Omawiane narzędzie pozwala inwestorom obracać kapitałem 50-, 100-, a nawet 200-krotnie wyższym niż rzeczywista inwestycja w rynek. Przykładowo, przy dźwigni finansowej 1:100 wpłacając brokerowi 400 zł na rynku Forex będziemy posługiwać się stawką 100-krotnie większą. W tym przypadku będzie stanowić to aż 40 000 zł. To właśnie z uwagi na ten mechanizm rynek Forex cieszy się tak ogromną popularnością, ponieważ nawet na nieznacznych wahaniach kursowych jesteśmy w stanie zarobić znaczące pieniądze.
Przykładowa transakcja
Pamiętajmy, że notowania poszczególnych walut podawane są aż do 4 miejsca po przecinku. Tak szczegółowe kursy pozwalają zarabiać nawet na małych różnicach, bowiem rynek Forex charakteryzuje się dużą płynnością wynikającą z intensywnych działań inwestorów. Poprzez stosowanie dźwigni finansowej podmioty handlujące walutami na międzynarodowym rynku walutowym mogą zarabiać nawet na minimalnych zmianach kursu w krótkim przedziale czasowym. Aby zobrazować mechanizm funkcjonowania lewaru finansowego, posłużymy się poniższym przykładem (wykorzystujemy kursy z dn. 19.07.2016):
- dźwignia finansowa: 1:100
- kapitał: 400 USD
- wymieniamy dolary na euro
- kurs EUR/USD: 1.1063
- Inwestor decyduje się na lokowanie kapitału na parze EUR/USD. Jego założenia to wzrost wartości euro. Po wymianie dolarów na euro przeprowadzi transakcję odwrotną, co pozwoli mu na odnotowanie zysku i powrót do stanu wyjściowego. W ramach działania dźwigni finansowej 1:100 i usług brokerskich nasz inwestor może obracać środkami o równowartości 40 000 USD.
Obecny kurs EUR/USD wynosi 1.1063, dzięki czemu broker kupuje 36156,56 euro (40000 : 1,1063 = 36156,56).
Od tego momentu inwestor bacznie obserwuje kurs walutowy i ustala, że zamknie transakcję kiedy kurs EUR/USD zmieni się o 0.0011. Hipotetycznie, po kilkunastu minutach wahań wskaźnik uzyskuje oczekiwaną wartość 1.1074. Inwestor sprzedaje wtedy walutę chcąc uzyskać ponownie amerykańskie dolary:
1,1074 * 36156,56 = 40039,77 USD
Podsumowanie i ryzyko
Jak widać, w przeciągu krótkiego czasu inwestor zarobił niemal 40 USD, czyli ok. 160 PLN. Wszystko to dzięki mechanizmowi dźwigni finansowej, która w ramach usług brokerskich pomnożyła rzeczywisty wkład klienta. Oczywiście nie oznacza to, że działania na rynku Forex to czysty zysk. Podobne pieniądze moglibyśmy stracić w przypadku, gdyby kurs EUR/USD uległ spadkowi. Przy dłuższych pozycjach zmiana notowań potrafi oczywiście być bardziej zauważalna, co pozwala inwestorom na pomnażanie kapitału. Warto jednak obserwować wtedy wszystkie wydarzenia mające związek z kondycją rynku walutowego, aby określić podejmowane ryzyko.
Ciekawym rozwiązaniem jest ustawianie automatycznych limitów. Jest to rozwiązanie udostępniane przez firmy brokerskie, które umożliwia zamykanie transakcji w momencie, gdy generują one zbyt duże straty. Jak się zatem okazuje, inwestowanie na rynku Forex związane jest zarówno z dużym ryzykiem, jak i możliwością błyskawicznego pomnożenia środków. Wiele zależy od obranej strategii – dobrym pomysłem jest ćwiczenie swoich umiejętności w grach firm brokerskich, gdzie posługujemy się wirtualnymi pieniędzmi, a pozostałe warunki na rynku pokrywają się z rzeczywistą sytuacją. Po pewnym czasie będziemy w stanie określić, czy nasze umiejętności pozwalają na rozpoczęcie przygody na Forex z realnym kapitałem.