Takimi wnioskami Marek Belka podzielił się podczas dwudniowej konferencji na temat europejskiej gospodarki, zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski oraz Bank Narodowy Austrii. Zauważył, że Europa zmaga się obecnie z dwoma ogromnymi wyzwaniami.
Po pierwsze, powinna zwiększyć wzrost gospodarczy, który znajduje się w stanie stagnacji. Dzięki temu, rynki państw znajdujących się w Unii Europejskiej byłyby bardziej wydajne. Prezes NBP miał tutaj na myśli szczególnie te kraje, które znajdują się w strefie euro.
Po drugie, dużym problemem dla struktur europejskich jest niepewny status Unii Gospodarczej i Walutowej. Marek Belka zauważa, że jej rozwiązanie nie jest odpowiednim krokiem w zaistniałej sytuacji.
"Raport Pięciu Przewodniczących"
Prezes Narodowego Banku Polskiego jest zdania, że słusznym działaniem byłoby zwiększenie integralności Unii Gospodarczej i Walutowej poprzez wdrożenie zasad quasi-federalistycznych. Jednym z rozwiązań wykorzystujących jego koncepcję jest wprowadzenie pięciu przewodniczących, jednak zdaniem Belki, byłoby to działanie krótkowzroczne. Realizowałoby ono założenie dokończenia budowy unii gospodarczo-walutowej, ale stanowiło działanie zbyt ogólne.
Omawiany „raport pięciu przewodniczących” powstał m. in. we współpracy z Donaldem Tuskiem. Zakładał on stworzenie struktur ds. konkurencyjności w strefie euro, Europejskiej Rady Budżetowej o charakterze konsultacyjnym, która dokonywałaby oceny budżetów i pomagała w ich koordynacji oraz grup zajmujących się tworzeniem analiz rynku, nie wpływających tym samym na działanie gospodarek poszczególnych państw.
Według Marka Belki, odpowiednia modernizacja raportu pozwoliłaby na wskrzeszenie Unii Gospodarczej i Walutowej oraz pobudzenie europejskiego wzrostu gospodarczego.