Prezes Narodowego Banku Polskiego odniósł się do przedłużającego się okresu trwania deflacji. Jego zdaniem, taki stan rzeczy skłania przedstawicieli NBP do analizowania możliwości wprowadzenia korekt w wysokości stóp procentowych. Dobra sytuacja na rynku pracy, wzrost gospodarczy oraz przewidywany wzrost płac stanowią jednak argument zachęcający do ponownego przeanalizowania konsekwencji takiego rozwiązania. Nie bez znaczenia są wydarzenia na rynkach globalnych – ceny ropy naftowej oraz związane z nimi wahania kursów kluczowych walut oraz spowolnienie w Chinach nie zachęcają banków centralnych do wprowadzania istotnych zmian w polityce monetarnej.
Marek Belka po raz kolejny podkreślił, że polska gospodarka nie powinna być wystawiana na dodatkowe ryzyko. W związku z tym obecna sytuacja nie pozwala na obniżenie stóp procentowych, ale zmiana czynników globalnych oraz idąca za nimi stabilizacja kursu złotego mogą skłonić przedstawicieli nowej Rady do wprowadzenia korekt w polityce monetarnej. Prezes NBP oświadczył również, że w najbliższych miesiącach wskaźnik cen pozostanie ujemny. Belka odniósł się też do poprzednich oświadczeń, w których zwiastował zakończenie się okresu deflacji – zaznaczył, że nie przewidywano tak drastycznego załamania na rynku surowców, przede wszystkim cen ropy naftowej. To właśnie ona doprowadziła do znaczących zmian wśród najistotniejszych walut (od których zależna jest złotówka) i spowodowała przedłużenie okresu utrzymywania się ujemnych wskaźników cen konsumpcyjnych.
Prezes Narodowego Banku Polskiego zaznaczył, że inflacja bazowa powinna utrzymywać się powyżej zera, jednak trudno jednoznacznie określić ją z perspektywy dalszych posunięć rządu, który najprawdopodobniej skupi się na zwiększaniu wydatków konsumpcyjnych. Analizy NBP uwzględniającej takie czynniki powinniśmy spodziewać się już w marcu.
Przypomnijmy, że kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zostało przesunięte z 8-9 marca na 10-11 tego samego miesiąca. Data została zmieniona ze względu na ważne spotkanie Marka Belki, a nie oczekiwanie na decyzję Europejskiego Banku Centralnego, jak twierdzili niektórzy finansiści. Wczorajsze posiedzenie RPP nie przyniosło żadnych istotnych zmian, a stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie.