Istotną kwestią, którą rozpatrzy sąd, jest pytanie dotyczące opłaty za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy kredytowej. W lutym tego roku rzecznik generalny TSUE wydał swoje opinie na ten temat.
Arkadiusz Szcześniak, prezes stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, poinformował za pośrednictwem Twittera o planowanej dacie ogłoszenia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w jego sprawie C-520/21.
Oczekiwany wyrok jest niezwykle istotny zarówno dla kredytobiorców, jak i dla banków oraz sądów, które obecnie zmagają się z ogromną liczbą spraw dotyczących kredytów we frankach. W lutym 2023 roku tylko w Wydziale XXVIII Sądu Okręgowego w Warszawie zarejestrowano około 40 600 spraw związanych z tym tematem. Według informacji Arkadiusza Szcześniaka, około 20 000 spraw frankowych zostało już zakończonych, a zawarte zostały 40 000 ugód. Po ogłoszeniu wyroku TSUE można się spodziewać wzrostu liczby spraw w całej Polsce, ponieważ od 16 kwietnia 2023 roku pozwu przeciwko bankowi można składać tylko w sądzie właściwym ze względu na miejsce zamieszkania.
W przedstawionej sprawie Arkadiusz Szcześniak pozwał Bank Millennium w celu uzyskania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. W lutym br Rzecznik Generalny TSUE stwierdził, że banki nie mogą dochodzić od konsumentów roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału i odsetek, takich jak wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu. Rzecznik podkreślił, że celem dyrektywy jest zapewnienie konsumentom wysokiego poziomu ochrony.
Decyzję w tej sprawie, zgodnie z prawem krajowym, podejmie jednak krajowy sąd, który będzie musiał ustalić, czy kredytobiorcy mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń zgodnie z polskimi przepisami. Jeśli sąd stwierdzi, że takie roszczenia są możliwe, będzie miał obowiązek rozstrzygnięcia o ich zasadności.
Rzecznik podkreślił, że możliwość dochodzenia przez konsumentów roszczeń od banku po unieważnieniu umowy, które wykraczają poza zwrot miesięcznych rat kredytowych i odsetek za opóźnienie, może zachęcać kredytobiorców do wykorzystywania swoich praw jako konsumentów, a jednocześnie odstraszać banki od wprowadzania nieuczciwych warunków do swoich umów.
Opinia rzecznika TSUE wywołała niepokój wśród banków i radość wśród frankowiczów, gdyż orzeczenie to prawdopodobnie zakończy pojawianie się nowych pozwów przeciwko bankom i skutkować porażką tych, które są już w toku.