Niemiecki minister finansów, Wolfgang Schaeuble, zaapelował w poniedziałek, aby zagłosować za
programem pomocowym dla Grecji. Jest to bardzo ważne oświadczenie, które w dużej mierze
wpłynie na decyzję całego parlamentu. O jego finalnym postanowieniu dowiemy się już za kilka
godzin.
Zdaniem Schaeuble, obecny projekt pomocy jest wyjątkowo hojny. Wciąż bardzo dyskusyjnym
tematem jest wypłacalność Aten, które mogą mieć problem z oddaniem zaciągniętego długu w
przyszłości. Do oceny sytuacji potrzebne jest jeszcze zdecydowane stanowisko ze strony
Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Niestety, zdaniem szefowej MFW, nie może on podjąć
żadnych jednoznacznych decyzji, dopóki sytuacja finansowa Grecji nie została określona przez Radę
Gubernatorów Funduszu. Ma ona zostać zdiagnozowana dopiero jesienią, co pozwoli na konkretne
określenie swojego stanowiska przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Co więcej, Grecy mogą liczyć na jeszcze większe ulgi ze strony Unii Europejskiej. Z uwagi na trudną
sytuację finansową kraju Schaeuble zauważa, że 32 i pół roku okresu spłaty długu nie jest granicą
nieprzekraczalną. Czas ten może zostać wydłużony, przez co Grecy mogliby ustabilizować swoją
sytuację finansową w spokoju, bez obaw o nadchodzący termin ostatecznej spłaty zadłużenia.
Ponadto, bardzo prawdopodobne jest wprowadzenie kolejnego, czwartego już programu
pomocowego dla Grecji.
Wszystko wskazuje na to, że nowy program pomocy już niedługo wejdzie w życie. Decyzje
parlamentów krajów europejskich zdają się być tylko formalnością, ponieważ ministrowie
najważniejszych państw zdecydowanie opowiedzieli się za wprowadzeniem tego rozwiązania.