Liczba klientów w e-kantorach przybywa sukcesywnie od 2009 roku, czyli od momentu kiedy zaczęła działać pierwsza firma oferująca wymianę online. Od tego czasu mamy do czynienia z równoczesnym wzrostem transakcji. W ubiegłym tygodniu CurrencyOne opublikował wysokość obrotów e-kantorów w Polsce w 2014 r. Wyniosły one ok. 25 mld złotych, a już szacuje się, że w tym roku mogą być one nawet o 30% wyższe i wynieść ponad 30 mld złotych. W kantorach internetowych walutę wymienia już, jak się szacuje, 400 tys. Polaków.
Co decyduje o tym, że ten model wymiany jest tak popularny
Na początku kantory internetowe zyskiwały popularność przede wszystkim dzięki korzystnym cenom, a impulsem dla ich intensywnego rozwoju stała się tzw. ustawa antyspreadowa uchwalona w 2011r. Ustawa ta pozwala kredytobiorcom na spłacanie zobowiązania zarówno w złotówkach jak i walucie, w której zaciągnęli kredyt. Oznacza to po prostu że kredytobiorcy mogą bez problemu wymienić pieniądze na własną rękę, a nie są skazani na wysokie kursy dyktowane przez banki.
Obecnie równie ważna jest jakość wykonanej usługi i czynniki takie jak szybkość oraz wygoda przeprowadzania transakcji. Ludzie przekonują się też o bezpieczeństwie tego typu rozwiązań. Niemniej jednak nadal największe znaczenie ma cena. Wystarczy porównać spread kantoru internetowego z tym oferowanym przez banki. Dla przykładu, wymieniając w e-kantorze 1000 jednostek EUR, CHF, GBP czy USD możemy zaoszczędzić przeważnie od kilkunastu do kilkuset złotych, w zależności od tego który e-kantor i bank porównujemy. Przy większej ilości wymiany gotówki, a już na pewno przy spłatach ratalnych ciągnących się przez kilkanaście lat, wymiana w Internecie bardzo się opłaca. Wysokość spreadu rożni się w pomiędzy poszczególnymi kantorami. Poza tym niektóre kantory internetowe mają bardzo interesujące promocje, np. pierwsza wymiana z obniżonym lub nawet całkowicie bez spreadu. Warto je śledzić przy użyciu naszej porównywarki.
Banki też obniżają spread
W związku z ostatnimi zawirowaniami na franku niektóre banki zaoferowały swoim klientom obniżenie spreadu, jednak działanie to wygląda na czasowe. Poza tym i tak nadal bardziej opłacalne jest korzystanie z usług internetowych kantorów.
Kantory stacjonarne
Co ciekawe, nieznacznie, ale maleje zainteresowanie kantorami stacjonarnymi, w których w 2013r. wymieniono 154 mld zł, a w pierwszej połowie 2014r. było to tylko 70 mld zł.
E-kantorów jest za dużo?
Wzrost zainteresowania tego typu usługami spowodował też znaczący wzrost samej liczby e-kantorów, których obecnie jest już ok. 50. Eksperci przekonują, że taka liczba nie utrzyma się na rynku i niezbędna będzie konsolidacja.