Dzisiejszy poranek przyniósł ograniczenie wczorajszego umacniania się złotówki w parach walutowych CHF/PLN oraz USD/PLN. Obecnie, jej kurs to około 3,9788 za dolara amerykańskiego. Niestety, takie tendencje mogą utrzymywać obecny kierunek jeszcze przez długi czas.
Warto przypomnieć, że na obecną sytuację złotówki wpłynęło również expose Beaty Szydło. Nasza waluta straciła ok. 1,5 – 2,0 groszy w stosunku do euro. Była to widoczna reakcja inwestorów na oświadczenie o realizacji kosztownych, przedwyborczych obietnic w pierwszych 100 dniach rządów PiS-u. Ponadto, finansiści zwrócili się ku możliwym luzowaniom fiskalnym w nadchodzących kwartałach oraz niskiej szczegółowości źródeł finansowania. Duże znaczenie na obecną sytuację złotówki ma też możliwość zmiany polityki monetarnej przez Radę Polityki Pieniężnej. Wszystkie te czynniki zdecydowanie nie sprzyjają umacnianiu się naszej rodzimej waluty.
Nadal najważniejszym czynnikiem na rynku walutowym, a już w szczególności w odniesieniu do dolara, jest możliwość wprowadzenia podwyżki stóp procentowych przez FED. Wczorajsze dane wyraźnie pokazały, że wielu członków FOMC jest za wprowadzeniem takiego rozwiązania. Są to informacje, które jeszcze bardziej podnoszą prawdopodobieństwo zmian w polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Zdaniem wielu inwestorów, ten scenariusz jest już niemal pewny. Interesujący jest jednak fakt, że wczorajsze dane nie wywarły dużego wpływu na dolara i nie spowodowały dalszego umacniania. Oznacza to, że większość finansistów spodziewało się takiego scenariusza.
Dziś możemy się jeszcze spodziewać kilku interesujących wskaźników, które wpłyną na kurs złotówki, a co za tym idzie – parę USD/PLN. GUS ma w planach opublikować dane odnośnie sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, a sesja NBP ujawni zapiski z listopadowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Niestety, nawet ich bardzo pozytywny wydźwięk nie wpłynie wyraźnie na sytuację rodzimej waluty. Inwestorzy są bowiem wciąż zwróceni w kierunku najważniejszych banków centralnych oraz wyczekują ich przełomowych decyzji. Jak nietrudno się to domyślić, tyczy się to w szczególności FED-u.