czerwiec

02

2023

Czy powoli dochodzi do de-dolaryzacji, czyli odejścia od dolara?

De-dolaryzacja to proces, w którym kraje i organizacje szukają alternatywnych walut i mechanizmów płatniczych, aby zmniejszyć swoją zależność od dolara amerykańskiego jako głównej waluty międzynarodowej.

BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) coraz częściej wraca do głównego postulatu, który przyświecał stworzeniu tej organizacji, czyli stworzenie własnej waluty jako alternatywy dla dolara. Co więcej, jest to uzasadnione bardziej niż kiedykolwiek.

 

Narodowy Bank Rozwoju (NDB) utworzony przez kraje BRICS może stać się rodzajem centrum rozliczeniowego, jeśli idea stworzenia wspólnej waluty dla członków BRICS zostanie zrealizowana - powiedział minister finansów Anton Siluanov w rozmowie z agencją TASS przedwczoraj. Minister zauważył, że idea stworzenia wspólnej waluty, chociaż prawdopodobnie nazwałbym ją jednostką rozliczeniową wewnątrz krajów BRICS, krąży i jest przedmiotem dyskusji. Propozycje dotyczące wykorzystania cyfrowych aktywów finansowych wspieranych przez realne aktywa, takie jak złoto - stablecoiny, również są rozważane. NDB może pełnić rolę centrum rozliczeniowego dla tych pomysłów, choć nie jest to obecnie głównym zadaniem banku ani główną przeszkodą do rozwiązania tego zadania - dodał Siluanov.

De-dolaryzacja jest coraz bardziej realna z powodu rosnącego globalnego niezadowolenia z amerykańskiego "casino kapitalizmu" - mówi Pepe Escobar w wywiadzie dla podcastu New Rules, przytoczonym w artylule w zerohedge.com

Autor zauważa, że coraz więcej krajów dochodzi do wniosku, że dolar amerykański nie jest właściwą walutą w handlu międzynarodowym. Agresywna polityka sankcji USA i lekkomyślne wydatki rządowe znacznie zmniejszyły atrakcyjność dolara na arenie międzynarodowej.

Escobar podkreśla, że dotychczasowy system finansowy można nazwać "casino kapitalizmem", opartym na przyszłych spekulacjach i zakładach, które mogą przynieść zysk lub stratę. W przeciwieństwie do tego, jeśli kraj jest bogaty w surowce, ma kapitalistyczny ustrój i proponuję swoją walutę do rozliczeń, to powinna zostać ona zaakceptowana, ponieważ kraj ma pokrycie właśnie swoich zasobach.

Obecny system, gdzie dominuje dolar, nie jest jednak wsparty niczym, dosłownie przez kraj zadłużony na 30 bilionów dolarów, który nigdy nie będzie w stanie tego spłacić.

Dodatkowo, agresywne podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA sprawiają, że pożyczanie w dolarach jest drogie dla praktycznie wszystkich na świecie. To jeszcze bardziej destabilizuje międzynarodowe rynki finansowe. W związku z tym coraz więcej krajów jest zainteresowanych odejściem od tej zależności od dolarów.

Co ciekawe, pomysł BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) by stworzyć własną walutę jako alternatywę dla dolara nie jest odosobniony. Podobne dyskusje odbywają się również w ramach Unii Gospodarczej Eurazjatyckiej i Organizacji Współpracy Szanghajskiej. Również inne bloki, takie jak Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), dążą do redukcji zależności od dolara amerykańskiego w transakcjach finansowych.

Escobar uważa, że dojdzie do przełomu w kwestii de-dolaryzacji już w przyszłym roku. Wskazuje na pojawienie się petrojuanu, który może zdetronizować petrodolara. Obecnie ropa naftowa jest handlowana w dolarach, ale Chiny zaczynają zachęcać kraje Zatoki Perskiej do rozliczeń w juanach. Taka zmiana mogłaby mocno osłabić pozycję dolara.

Komentarze



Informacja
Korzystanie z serwisu strefawalut oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies, które zapisuje przeglądarka. Więcej w naszej polityce prywatności.