PONIEDZIAŁEK, 26 SIERPNIA
PLN: Tydzień rozpoczną dane z Polski o wynikach sprzedaży detalicznej za miesiąc lipiec. Szacunkowe prognozy wskazują na wzrost do poziomu 3,1% z 1,8% r/r. O godz. 10:00 poznamy także stopę bezrobocia. W zeszłym miesiącu mieliśmy 13,2% i w tym miesiącu analitycy nie spodziewają się wielkich zmian - prognozując 13,5% stopy bezrobocia.
USD: Przed otwarciem rynków w USA prezentowane będą zamówienia na dobra trwałe m/m za lipiec, które przypuszczalnie znacząco odbiegną od ostatniego odczytu wynosząc -4,0% wobec 3,9% miesiąc wcześniej.
WTOREK, 27 SIERPNIA
PLN: Poranek tego dnia przyniesie nam kolejną dawkę danych z instytutu BIEC i będzie to wskaźnik wyprzedzający koniunktury za miesiąc sierpień (poprzednia wartość wyniosła 145,9).
EUR: Kolejnym elementem kalendarza będzie publikacja danych z Instytutu IFO z Niemiec za sierpień. Dane te mają być optymistyczne i wartość powinna przekroczyć ostatni poziom wskaźnika, czyli 106,2. Południe przebiegać będzie w atmosferze przemówień zarówno w strefie euro jak i USA. W Europie przemówi członek zarządu ECB.
USD: Natomiast za oceanem wystąpi szef FED z San Francisco. Przełomowymi godzinami dla rynków z pewnością będą godziny między 15:00 a 16:00. W tym czasie zostanie zaprezentowany indeks cen domów S&P/Case-Shiller, który prawdopodobnie pogorszy się kosmetycznie wynosząc około 12%. O 16:00 pora na dane indeksu zaufania konsumentów, który ma być gorszy i wynieść 79. W tej samej godzinie przekonamy się również czy indeks FED z Richmond będzie faktycznie lepszy od zapowiadanej prognozy -7 wobec -11 w lipcu. W tym czasie USD/PLN powinien kontynuować spadki.
ŚRODA, 28 SIERPNIA
EUR: Dominującymi danymi do południa będą informacje z Europy w środę, chociaż jeżeli chodzi o Polskę to kalendarz jest pusty. O 8:00 uwagę przykują ceny importu z Niemiec - oczekiwany poziom to -2,5% wobec -2,2% rok wcześniej. W tej samej godzinie poznamy indeks zaufania konsumentów z Niemiec, prognozy wynoszą 7,0, czyli tyle co ostatni odczyt. Podaż pieniądza M3 dla strefy euro zaplanowana jest na godz. 10:00. Dane te za lipiec nie powinny zaskoczyć i wynieść 2,1%. Na informacje z USA przyjdzie nam poczekać jeszcze 6 godzin od danych Europy, wtedy rynek może dość mocno się wahać. W międzyczasie będą jeszcze dane z Wielkie Brytanii, gdzie wystąpi szef BoE.
USD: Wśród danych z USA wyróżniać się będą publikacje o indeksie podpisanych umów kupna domów m/m za lipiec. Odczyt ten ma być nieco lepszy niż w poprzednim okresie.
CZWARTEK, 29 SIERPNIA
EUR: Przed publikacją danych o stopie bezrobocia w Niemczech za sierpień (czyli ważnych danych dla EUR/PLN) zostanie podana wstępna inflacja konsumencka. Bezrobocie możliwe, że istotnie wpłynie na ruch walut mimo że prognoza 6,8% jest identyczna jak poprzedni odczyt. Na godz. 14:00 zaplanowane jest wystąpienie szefa ECB.
USD: Stopniowo jednak zbliżymy się do danych z USA o zrewidowanym PKB za II kwartał. Dane ten mają dobrze wypłynąć na dolara, gdyż prognozy są bardzo obiecujące. Następnie w planach są dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych. Dzień zakończy wystąpienia szefów FED z Richmond i St. Louis.
PIĄTEK, 30 SIERPNIA
Piątkowy kalendarz rozpoczyna się stosunkowo wcześnie.
JPY: Najwytrwalsi obserwatorzy rynku będą mieli już atrakcje w godzinach nocnych pomiędzy 1:30 a 2:00, kiedy to pojawi się seria danych z Japonii - między innymi: tamtejsza produkcja przemysłowa, inflacja konsumencka i indeks PMI dla przemysłu. JPY jednak jest nadal dla nas Europejczyk dość egzotyczną walutą. Co nie oznacza jednak, że spekulanci rynku forex często grają na parach walutowych z JPY.
EUR: Europa budzi się też wcześnie o 8:00 doniesieniami o sprzedaży detalicznej z Niemiec. Tutaj może być bardzo optymistycznie, gdyż prognozy są zaskakująco dobre. Za miesiąc lipiec przewiduje się 2,0% wobec -2,8% w skali r/r.
PLN: Polskie PKB poznamy o godz. 10:00 i dane też mają być lepsze niż poprzednio. Godzinę później podane zostaną dane o stopie bezrobocia dla strefy euro z ostatnim odczytem 12,1%. W tej samej godzinie mamy jeszcze odczyt koniunktury gospodarczej za miesiąc sierpień.
USD: Przed godziną 16:00 zostanie opublikowany Indeks Chicago PMI, który prognozowany jest na 53 wobec 52 w lipcu oraz indeks Uniwersytetu Michigan, który prognozowany jest na 80,5 wobec 85 w lipcu.
ANALIZA TECHNICZNA
EUR/PLN jest w trójkącie zniżkującym aż do poziomu 4,15. Tam znajduje się poważna linia trendu wyznaczona poprzez dołki z grudnia 2012 i kwietnia 2013. Linia ta jeszcze nie była testowana w dół w tym roku lecz kurs zbliża się teraz do niej i nie tak łatwo będzie o przebicie poziomu 4,15. Dodatkowymi powodami potwierdzającymi to wsparcie jest poziom FIBO 78,6% a także dolne ograniczenie trójkąta. Jeszcze jednym elementem potwierdzającym spadek jest opadająca wartość wskaźnika stochastycznego, znajdująca się pod wykresem i pokazująca, że jeszcze wskaźnik musi się schłodzić przed dalszym atakiem na nowe maksima powyżej 4,3. USD/PLN pozostaje od niedawna w trendzie spadkowym i wybił mocną linię wsparcia podążając w kierunku dołka z lutego 2013r., czyli w okolice 3,05.
Analiza techniczna EUR/PLN z dnia 26.08
Analiza techniczna USD/PLN z dnia 26.08