Kolejny raz słyszymy o obniżce prognozy PKB dla Polski, tym razem prognoza dotarła od analityków Nordea Bank. Jest się czego obawiać, Nordea obniżyła prognozę PKB do 2.8% w tym roku. Niewątpliwie ta negatywna informacja jest dużym zagrożeniem dla realizacji budżetu w Polsce.
Przypomnijmy, iż przed Nordea prognozę produktu krajowego na ten rok w Polsce obniżyły już agencja ratingowa Fitch (do 3%) oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy (do 3.1%).
Agencje rewidują również prognozę na 2017 rok, i tak:
- Nordea najbardziej optymistycznie prognozuje 3.5% wzrost PKB w przyszłym roku,
- MFW 3.4% wzrost (wcześniejsza prognoza MFW to 3.7%),
- Fitch 3.2% wzrost.
To również bardzo zła wiadomość dla kredytobiorców walutowych.
Eksperci są zgodni, spadek PKB negatywnie wpłynie na kursy walut, co może doprowadzić do odczuwalnego wzrostu rat kredytowych Frankowiczów czy innych kredytobiorców walutowych.
Zagrożenie dla budżetu
Według analityków Nordea jednym z czynników ryzyka dla finansów publicznych jest objęcie przez Mateusza Morawieckiego fotela ministra finansów. To może doprowadzić do przekroczenia założonego deficytu sektora finansów publicznych w projekcie budżetu na 2017 r.