Internet to miejsce, w którym wzajemna współpraca użytkowników ma ogromne znaczenie. Właśnie ze względu na to właściciele kantorów internetowych decydują się na wprowadzanie społecznościowej wymiany walut, która umożliwia ich klientom dokonywanie transakcji na własnych warunkach. To rodzaj współpracy, która opiera się na wzajemnym zaufaniu użytkowników oraz chęci minimalizacji strat wynikających z procesów zakupu bądź wymiany waluty. Warto jednak zauważyć, że nie jest to narzędzie kompletnie nowe wśród usług finansowych. Użytkownicy Internetu mogli już bowiem spotkać się z pożyczkami społecznościowymi czy handlem kryptowalutami. Ponadto, pierwszymi oznakami tego trendu były oczywiście aukcje internetowe, które w naszym kraju wciąż cieszą się ogromną popularnością.
Czym jest społecznościowa wymiana walut?
W tym przypadku operator oferuje dokonywanie transakcji walutowych nie bazując na określonym przez niego kursie, lecz stawkach ustalonych przez zarejestrowanych użytkowników. Udostępnia on im potrzebną do dokonania procesów wymiany platformę, infrastrukturę oraz systemy bezpieczeństwa, za co pobiera minimalną prowizję od (najczęściej sfinalizowanych) transakcji. W ten sposób portale zajmujące się społecznościową wymianą walut stanowią swego rodzaju giełdę, na której prezentowane są oferty dotyczące chęci zakupu bądź sprzedaży środków przez poszczególnych użytkowników. W zależności od tego, na jaką opcję zdecyduje się klient, może on:
- zgodzić się na najlepszy, obecnie proponowany kurs
- zaproponować stawkę idealną dla niego oraz czekać, aż pojawi się osoba chętna do sfinalizowania transakcji
W przypadku większości tego typu serwisów, kursy walutowe zależą wyłącznie od decyzji samych użytkowników i są niezależne wobec operatora. W rzeczywistości stanowią jednak odbicie stawek rynkowych, z wyłączeniem wysokiego spreadu nakładanego przez banki czy kantory stacjonarne. Są tym samym propozycją idealną dla tych osób, które chcą zmaksymalizować swoje oszczędności wynikające z wymiany walut.
Charakterystyka
Osoby korzystające z portali społecznościowej wymiany walut często muszą czekać na transakcję odrobinę dłużej, niż ma to miejsce w przypadku e-kantorów (jeżeli zdecydują się na wymianę po konkretnym, wybranym przez siebie kursie). Dzięki temu mogą jednak wiele zyskać. Platformy społecznościowe charakteryzują się najniższymi spreadami na rynku usług finansowo-walutowych. Co więcej, dzięki dokonywaniu transakcji między użytkownikami, tego typu serwisy funkcjonują bardzo sprawnie również w weekendy ze względu na fakt, że operują nimi sami klienci. Niestety, portale społecznościowej wymiany walut mają jedną wadę. Ze względu na ograniczoną liczbę zainteresowanych operują najczęściej jedynie podstawowymi walutami. Miejmy jednak na uwadze fakt, że wraz z popularyzacją e-kantorów coraz więcej osób może decydować się na wykorzystywanie omawianych platform, co odbije się również na popularyzacji pozostałych walut.
Wymarzony biznes?
Platformy wymiany społecznościowej mogą zdawać się nam być wymarzoną inwestycją, jednak ich prowadzenie nie jest takie proste. Pomimo, że właściciele nie muszą inwestować znaczących środków w narzędzia portalu oraz zarabiają z prowizji pobieranych od transakcji między użytkownikami, to borykają się z jedną, znaczącą wadą. Do sprawnego funkcjonowania serwisów wymiany społecznościowej potrzebna jest duża liczba użytkowników, co pozwoli na rozwinięcie giełdy do tego stopnia, aby klienci mogli zostać dobrani „w pary” błyskawicznie. Oznacza to, że bez zakrojonej na odpowiednią skalę akcji marketingowej mającej na celu popularyzację konkretnej usługi, osoby prowadzące tego typu serwisy mogą spotkać się z niewystarczającą liczbą zainteresowanych użytkowników.