lipiec

11

2013

Bernanke: polityka monetarna dostosowana do sytuacji = dolar słabnie

Rynek z niecierpliwością oczekiwał wczoraj udostępnienia „minutes”, czyli szczegółowego protokolarnego sprawozdania z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku z 18-19 czerwca a także wczorajszego przemówienia Bena Bernanke.

Sytuacja jest napięta ponieważ z FED dochodzi ostatnio coraz więcej sygnałów, że operacja stymulacji amerykańskiej gospodarki poprzez skup aktywów może zostać w niedalekiej przyszłości zakończona.

W protokole czytamy, że większość uczestników ostatniego spotkania, opowiada się za kontynuowaniem skupu obligacji do momentu dalszej poprawy perspektyw rynku pracy. Na przykład Fabian Eliasson, szef działu transakcji walutowych w Mizuho Financial Group Inc. stwierdził, iż rynek słusznie uważa, że program ilościowego luzowania będzie kontynuowany. Jednak pojawiły się też opinie kilku członków, że sytuacja rynkowa wskazuje na to, że niedługo może dojść do stopniowej redukcji tempa skupu. Taką samą opinie wyraził po poprzednim spotkaniu szef FED Ben Bernanke oświadczając, iż rozważa zakończenie skupowania aktywów w połowie 2014 roku pod warunkiem, że gospodarka USA będzie się systematycznie poprawiała.

Wczorajsze przemówienie Bernanke

Ponieważ wczoraj świętowano 100 lecie Amerykańskiej Rezerwy Federalnej dlatego też zrozumiałe, że Ben Bernanke w swoim wystąpieniu skupił się na historii FED. Bernanke podkreślił też, że z tej historii należy wyciągnąć konkluzję że „ani doktryna ani działanie FED nigdy nie było statyczne”. Przez wiele osób to zdanie właśnie może być znakiem, że FED przygotowuje front pod zmiany. Dalej, odpowiadając na pytania dziennikarzy Bernanke zwrócił uwagę, że polityka monetarna powinna być dostosowana do aktualnej sytuacji. Poza tym podkreślił, że zauważalne jest ożywienie gospodarcze w USA ale za satysfakcjonujący poziom poziom bezrobocia uznał dopiero 6,5%, przy obecnym stanie 7,6%.

Reakcja rynku na informacje z FED

Każda informacja o zakończeniu stymulującego dla gospodarki programu ilościowego luzowania (czyli skupowania co miesiąc przez FED aktywów w obecnej wartości wartości 85 mld dolarów amerykańskich miesięcznie), oznacza równocześnie spadki amerykańskich indexów giełdowych i osłabienie dolara. Powód dla niektórych jest oczywisty. Wstrzykiwany przez FED kapitał zamiast w głównej mierze w gospodarkę trafia właśnie na amerykańską giełdę.

Podobnie było i wczoraj, dolar po przemówieniu Bena spadł w stosunku do euro.

Komentarze



Informacja
Korzystanie z serwisu strefawalut oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies, które zapisuje przeglądarka. Więcej w naszej polityce prywatności.