Jednym z dowodów na spokój inwestorów jest wycena firm wyznaczona w oparciu o indeks FTSE 350, która we wtorek wzrosła o 7% w odniesieniu do firm z regionalnego benchmarku – Stoxx Europe 600. Co ciekawe, jest to najlepszy wynik londyńskiego indeksu od ponad dziesięciu lat, a firmy notowane na tamtejszej giełdzie uzyskują najlepsze wskaźniki spośród wszystkich, najistotniejszych parkietów. Jest to bez wątpienia interesująca sytuacja przede wszystkim ze względu na rosnące prawdopodobieństwo wprowadzenia Brexitu, czyli programu prowadzącego do wyjścia Wielkiej Brytanii z szeregów Unii Europejskiej. Jak się zatem okazuje, inwestorzy albo nie wierzą we wprowadzenie takiego rozwiązania, albo nie przewidują jego negatywnych konsekwencji na rynku finansowym.
Eksperci zauważają, że pozytywny wpływ na brytyjski rynek mają między innymi ceny metali oraz energii. Co więcej, ewentualne osłabienie funta może paradoksalnie wesprzeć inwestorów na brytyjskiej giełdzie, na której handel akcjami stanie się bardziej wzmożony, a zachowanie indeksów FTSE 350 oraz Stoxx 600 dowodzą odwrócenia się trendów trwających od 2012 roku, kiedy istotne indeksy górnicze i energetyczne wpływały negatywnie na londyńską giełdę.
Ogólna sytuacja na brytyjskim rynku dowodzi, że inwestorzy prawdopodobnie wycenili już koszty ewentualnego Brexitu w cenach akcji lub założyli, że konsekwencje związane z opuszczeniem Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię nie będą tak znaczące, jak uprzednio przypuszczano. Niestety, spokoju inwestorów nie podzielają przedstawiciele Bank of England. Tamtejszy bank centralny zauważa, że Brexit może oznaczać największe zagrożenie dla brytyjskiej gospodarki w nadchodzącym okresie. Prognozy BoE zwiastują równocześnie umiarkowany wzrost PKB w najbliższych 3 miesiącach.
Pamiętajmy jednak, że będący na ustach polityków temat Brexitu już teraz wywiera wpływ na notowania funta. Negatywne skutki takiej sytuacji odczuły już największe brytyjskie firmy. Tamtejszy rynek akcji radzi sobie jednak całkiem nieźle i wciąż ustala wyniki o wiele lepsze niż te, które notują pozostałe europejskie parkiety.