marzec

21

2016

Słabość dolara

Głównym wydarzeniem ubiegłego tygodnia było posiedzenie FED-u, które zaskoczyło inwestorów. Wyjątkowo łagodne oświadczenia ze strony Janet Yellen sprawiły, że amerykańska waluta odnotowała wyraźne spadki. Prawdopodobnie oznacza to koniec tendencji w umacnianiu się dolara, które utrzymywały się od grudnia ubiegłego roku, kiedy FED zapewniał nas o konsekwentnym zaostrzaniu swojej polityki monetarnej.

Już przed rozpoczęciem posiedzenia przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego na rynku dominowała opinia, że Janet Yellen podtrzyma oświadczenia z ostatniego spotkania. Miałoby to oznaczać, że wciąż niejasna będzie ilość podwyżek stóp procentowych w tym roku (zależna przede wszystkim od danych makroekonomicznych i sytuacji gospodarczej). Nie bez znaczenia w tym przypadku był również raport o inflacji bazowej, który poinformował nas o wzroście tego wskaźnika.

Co ciekawe, pomimo analizy ekspertów i inwestorów, amerykański FED zdołał zaskoczyć rynek. Największy wpływ na komunikat Janet Yellen wywarły bowiem niepokojące doniesienia zza granicy, a nie pozytywne dane makroekonomiczne, odnoszące się w szczególności do rynku nieruchomości oraz sytuacji na rynku pracy. Jak pokazała konferencja prasowa, prawdopodobieństwo na wprowadzenie podwyżek stóp procentowych zostało wyraźnie zmniejszone. Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu 2015 roku przewidywano podniesienie tego wskaźnika czterokrotnie w tym roku. Komunikat ze strony FOMC został jednak zrewidowany, a stopy procentowe zostaną podniesione jedynie o 0,5%.

Niepokojące okazały się również tendencje inflacji, które podkreśliła podczas konferencji Janet Yellen. W związku z tym pojawiły się wątpliwości odnośnie przedstawicieli banków centralnych należących do grupy G20, którzy mogli ustalić wspólne łagodzenie polityki monetarnej, aby wzmocnić globalną gospodarkę. Postawa FED-u odbiła się wyraźnie na kursie dolara amerykańskiego. Silne osłabienie waluty widoczne było przede wszystkim w notowaniach EUR/USD oraz na rynku obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych. W związku z tym przesunięto również wprowadzenie zmian w wysokości stóp procentowych z czerwca na wrzesień, co podkreśliło niepewną kondycje amerykańskiego dolara. Takie posunięcie zaskoczyło inwestorów, którzy prawdopodobnie będą korygować wartość waluty przez kilka najbliższych tygodni i podtrzymywać jej tendencje spadkowe.

Pamiętajmy jednak, że łagodzenie polityki monetarnej przez kluczowe banki centralne może szybko ugruntować nową pozycję FED-u pod wprowadzenie kolejnych podwyżek. Taki scenariusz będzie miał również duże znaczenie na rynku surowców, a wśród nich również na ropę naftową.

Umocnienie złotego

Jednym ze „zwycięzców” ostatnich dni na rynku walutowym jest złoty. Dowodem na to są spadki kursu USD/PLN, jednak dobra kondycja naszej waluty odnosi się nie tylko do amerykańskiego dolara. Wzrost wartości złotówki odnotowała również para EUR/PLN. Za obecne tendencje odpowiadają bowiem nie tylko posunięcia kluczowych banków centralnych, ale również działania Rady Polityki Pieniężnej. Pozostawienie stóp procentowych w naszym kraju na niezmienionym poziomie, mimo utrzymującej się deflacji, zapewnia odpowiedni grunt dla zagranicznych inwestorów, dla których złoty ponownie staje się atrakcyjną walutą.

Warto jednak zauważyć, że wzrosty wartości złotego już wkrótce powinny się zakończyć. Co ciekawe, będzie to scenariusz pożądany, ponieważ kontynuacja tendencji mogłaby zmusić Radę Polityki Pieniężnej do zaostrzenia polityki monetarnej.

Komentarze



Informacja
Korzystanie z serwisu strefawalut oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies, które zapisuje przeglądarka. Więcej w naszej polityce prywatności.