PONIEDZIAŁEK, 21 PAŹDZIERNIKA
EUR: W poniedziałek rano o godz. 8:00 opublikowane zostaną dane o inflacji producenckiej za miesiąc wrzesień. Godzinę później zaplanowane jest publiczne wystąpienie członka zarządu ECB.
USD: W USA też nie wiele publikacji. Jedyną informacją jaką poznamy będzie ilość sprzedanych domów na rynku wtórnym we wrześniu. Analitycy spodziewają się, że będzie ich mniej niż w poprzednim okresie. Liczba ta ma się skurczyć z 5,48 mln do 5,32 mln, więc naprawdę nieznacznie. Natomiast o godz. 14:00 - podobnie jak w Europie - będziemy mieli wystąpienie członka banku centralnego, w tym wypadku będzie to szef FED w Chicago.
WTOREK, 22 PAŹDZIERNIKA
PLN: We wtorek, poranne doniesienia z rynku będą dotyczyły głównie Polski. Na pierwszy plan wysuną się wyniki sprzedaży detalicznej. W ujęciu rocznym prognozy są naprawdę optymistyczne, ponieważ zakładany jest wzrost do 4,4% z 3,4%. Jeśli wyniki te potwierdzą się, to złoty zyska kolejny impuls do dalszego umacniania się. O godz. 10:00 opublikowana zostanie stopa bezrobocia w Polsce. Ostatni odczyt wynosił 13% i analitycy twierdzą, że w tym miesiącu ma być podobnie. Następnym wydarzeniem dla Polski będzie publikacja danych o koniunkturze gospodarczej w październiku. Poprzednio te odczyty były zdecydowanie na minusie ale teraz inwestorzy oczekują lepszych danych.
USD: Również USA tego dnia ujawni swoje dane z rynku pracy. Stopa bezrobocia będzie znana już o 14:30. Ma wynieść 7,3%. Poza tym poznamy jeszcze wielkości zmian zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i w sektorze prywatnym a także zmianę płacy godzinowej. Nie wiele później napłynie informacja o indeksie FED z Richmond za październik. Zakładany jest spadek z 0 do -1.
ŚRODA, 23 PAŹDZIERNIKA
EUR: Informacji z Europy bardzo niewiele. Francja zaprezentuje indeks zaufania dla biznesu. W październiku ma on wypaść lepiej niż ostatnio i wzrosnąć z 97 do 98.
GBP: Wielka Brytania przedstawi protokół z posiedzenia Banku Anglii.
USD: Natomiast w USA szykuje się kilka ważnych danych: zostanie podana ilość wniosków o kredyty hipoteczne, a także dane o cenach importu i exportu. W przypadku wymiany zagranicznej, we wrześniu dane mają się poprawić i wynieść: w przypadku importu 0,2% (wobec 0%) oraz dla eksportu 0,0% (wobec -0,5%). Ostatnią publikacją zza oceanu będzie indeks cen nieruchomości FHFA.
CZWARTEK, 24 PAŹDZIERNIKA
EUR: Czwartek jest dniem publikacji wskaźnika PMI za październik dla Niemiec, Francji i dla całej strefie euro. Rozpoczyna Francja, która spodziewa się lepszych danych PMI zarówno dla przemysłu jak i usług. Dla przemysłu wyniosą one 50,1 (wobec 49,8) a w sektorze usług aż 51,3 (wobec 51). W między czasie poznamy stopę bezrobocia w Hiszpanii za III kwartał, która ostatnio wynosiła 26%. Dane z Niemiec napłyną około godz. 9:30 i mają one być na plus. Pół godziny później PMI dla całej strefy euro, gdzie wskaźnik ma się prezentować następująco: PMI dla przemysłu wzrost do 51,4 z 51 a dla usług wzrost do 52,4 z 52,2.
GBP: W samo południe Wielka Brytania poda wskaźnik zamówień wg CBI za październik i ma on podskoczyć do 10 z 9.
PLN: W drugiej części dnia, gdy już będziemy przed otwarciem giełdy na Wall Street poznamy koniunkturę konsumencką w Polsce. Ostatnie odczyty był na dużych minusach, więc zaskoczenie może być duże.
USD: Reszta dnia należy dla gospodarki USA. Tradycyjnie jak w każdy czwartek wnioski o zasiek dla bezrobotnych w USA. Tygodniowo zapowiada się spadek do 340 tys. z 358 tys. Następnie indeks PMI dla przemysłu, który ma się zmienić kosmetycznie z 52,8 na 52,5. Na zakończenie długiego dnia publikacji sprzedaż nowych domów za wrzesień i dane te też mają się poprawić.
PIĄTEK, 25 PAŹDZIERNIKA
EUR: Dzień rozpoczyna sprzedaż detaliczna z Włoch w ujęciu miesięczym. Ostatnio odczyt był pod kreską i wynosił -0,3. O tej samej godzinie, czyli 10:00 dane ze strefy euro o podaży pieniądza M3. Zakładany jest wzrost do 2,4% z 2,3%, więc te wczesne dane powinny się nie wiele zmienić. Jednak indeks instytutu IFO za październik, poważne wahania kursów może spowodować, ma on bowiem podnieść się do 108 z 107,7.
GBP: W piątek w Wielkiej Brytanii poznamy wstępne bardzo ważne dane o PKB. W skali rocznej oczekiwany jest wzrost do 1,5% z 1,3%.
USD: W USA cała seria danych zamówień na dobra. Analitycy przewidują poprawę w obrębie zamówień, gdyż ostatnie dane były wręcz fatalne, w okolicach 0. Indeks Uniwersytetu Michigan to publikacja zamykająca tydzień. Prognozy zapowiadają spadek do 75,2 z 77.
ANALIZA TECHNICZNA EURO
Jak już to było sygnalizowane w poprzednim tygodniu, w przypadku pary walutowej EUR/PLN na wykresie widać kilka następujących po sobie wyższych szczytów. W tym momencie euro podąża w kierunku 4,20. Chociaż w średnim okresie złotówka powinna się umacniać, obecne osłabienie jest potrzebne dla późniejszej korekty i następujących po niej sporych spadkach. Długie białe świece doskonale pokazują jak duża jest presja ze strony popytu.
EUR/PLN z dnia 21.10, 4H
ANALIZA TECHNICZNA FUNTA BRYTYJSKIEGO
Z kolei, para GBP/PLN wykreowała nową linię oporu w okolicach 4,95. Świadczy o tym fakt, że kurs próbował atakować ten poziom już 3 razy ale za każdym razem jednak kończyło się błyskawicznym spadkiem. Obecnie nadal wykonywane są ruchy w obrębie tego oporu. Jeśli opór wytrzyma, to można się spodziewać, iż funt ustąpi i przebije ostatnie dołki na 4,90. Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz.
GBP/PLN z dnia 21.10, 4H
ANALIZA TECHNICZNA DOLARA AMERYKAŃSKIEGO
Na poniższym wykresie wyraźnie widać niechybne osłabienie dolara. Kurs dolara powinien teraz zacząć się umacniać w okolice 3,12zł by odbić i zacząć spadać.
USD/PLN z dnia 23.10, 1DAY