Dlaczego kredyty walutowe są już tak trudno dostępne.
O kredytach w walutach obcych raz jest ciszej, innym razem głośniej. Wszystko zależy tak naprawdę od prognoz dotyczących wahań kursów walut na rynkach międzybankowych oraz wysokości stóp procentowych w tych krajach, w których w walucie będzie zaciągany kredyt. Jest dużo czynników mogących wpłynąć na decyzje banków odnośnie aktualnej oferty i aktywności na rynku kredytów hipotecznych walutowych. Największe znaczenie ma jednak zabezpieczenie swoich inwestycji, na wypadek gdyby klient stracił płynność finansową lub sama wartość kredytu zmieniłaby się tak, że zniechęciłaby klienta do jego spłacania. Pół biedy jeżeli np. kredyt okazałby się tańszy, bo wtedy klient z zadowoleniem go spłaci.
Co jednak w przypadku, gdy na przykład po kilku latach ciągłej spłaty kredyt mieszkaniowy w ogóle by się nie zmienił lub nawet wartościowo wzrósł i do tego w tym czasie ceny nieruchomości znacznie by spadły?Banki wolą o tym nie myśleć bowiem część kredytobiorców mogłaby po prostu skalkulować, że zupełnie nie opłaca się im spłacać kredytu, ponieważ po prostu taniej by było zaciągnąć nowy. Oczywiście, zobowiązanie klienta zostałoby, ale dla banku byłoby już tylko chronione hipoteką mniej wartą niż zaciągnięty kredyt. W taki właśnie sposób doszło przecież do ostatniego kryzysu w Stanach Zjednoczonych. Zarówno bank, przyszły kredytobiorca lub taki, który już zaciągnął kredyt, może obserwować kursy walut i przypuszczać, że rynek walutowy się zmieni w takim kierunku. Jednak nikt tak naprawdę nie ma nigdy pewności, a w czasach kryzysu jest jej jeszcze mniej. Dlatego obecnie, kiedy Europa boryka się z największą od lat zapaścią, banki w Polsce tym bardziej rezygnują z mniej bezpiecznych kredytów walutowych.
Ustawa antyspreadowa - spłacanie kredytu z kantoru.
Kredytobiorcy, którzy już zaciągnęli kredyt, mogą obniżyć jego raty dzięki otwierającej takie możliwości ustawie antyspreadowej. Ustawa ta, która została uchwalona w lipcu 2011r, umożliwiła spłacane kredytu walutowego nie tylko za walutę zakupioną w banku. Co za tym idzie, kredyt taki można spłacać dewizami kupionymi w kantorze – stacjonarnym lub internetowym. To, który sposób transakcji opłaci się bardziej, sprawdzić można np. porównać na rankingu kantorów internetowych strefawalut.pl. Wbrew pozorom nie jest to wcale taka mała oszczędność. Poniżej prezentujemy porównanie przeprowadzone przez wspomniany wyżej ranking.
Źródło: https://strefawalut.pl kursy walut w kantorach internetowych i bankach dnia 28.03.2013Zalety i wady kredytów walutowych
Na pierwszym miejscu wśród „plusów” wskazuje się wspomnianą już kwestię stóp procentowych. Obecnie jednak, w wyniku obniżek polskich stóp procentowych do najniższych w historii (patrz
artykuł, argument ten troszkę stracił na znaczeniu, bo złotówkowe kredyty stają się bardziej „opłacalne”. Dodatkowo dochodzi do tego jeszcze kwestia związana z nieprzewidywalnymi kursami walut. Kredyt w złotówkach jest bardziej przewidywalny, a tym samym można być bardziej pewnym jego spłaty. Wszystko dlatego, że zaciągnęliśmy go w gospodarce, w której zarabiamy na jego spłatę. Jest to istotna przewaga nad kredytami w obcej walucie. Są jednak tacy, którym dreszczyk adrenaliny jest wprost niezbędny, a na dodatek, na podstawie różnych kalkulacji, analiz i obliczeń uznają, że dla ich sytuacji finansowej korzystniejsze jednak będzie zaciągniecie kredytu w euro albo frankach szwajcarskich. Oceniając zatem opłacalność kredytów walutowych, można posłużyć się starym porzekadłem, w myśl którego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a może raczej – położenia kursu waluty.