Bezrobocie w USA jednak spada
Pomimo wyraźnie niezadowalających danych na temat nowych miejsc pracy bezrobocie w piątkowych danych niespodziewanie spadło do 10,2%. Nie jest to absolutnie dobry wynik, ale spadek o 0,9% w ciągu miesiąca pokazuje, że możliwe jest do końca roku przywrócenie go w okolice szeroko pojętej normy. Rynki przyjęły tę informację bardzo pozytywnie. W piątek dolar miał bardzo dobrą passę od rana, umacniając się o pół centa względem euro. Po tych danych umocnił się jednak w krótkim czasie o kolejne pół.
Wybory na Białorusi
W weekend odbyły się wybory na Białorusi. O stylu, w jakim się odbyły można powiedzieć wiele, ale nie to jest tematem tego tekstu. Wynik wyborów mocno odbiega zarówno od sondaży, jak i od badań exit poll. Ogłoszone zwycięstwo dotychczasowego prezydenta Łukaszenki nie jest niespodzianką. Wynik 80%, z którym miał je uzyskać, już jednak jest. Jest on równie mało wiarygodny, co opozycja podająca jego “realne” poparcie na poziomie 1-3%. Niemniej protesty za naszą wschodnią granicą w tej skali są czymś nowym. Rynki na razie nie reagują, ale zmiana władzy, szczególnie w tym klimacie może spowodować spore zawirowania na rynkach. Białoruś nie jest na tyle istotnym partnerem handlowym, by miało to duży wpływ na złotego, o ile oczywiście pozostanie w miarę stabilnym krajem.
Bezrobocie w Szwajcarii
Szwajcaria pokazała dzisiaj wyniki w ramach stopy bezrobocia. Wydawać by się mogło, że 3,2% to bardzo dobry wynik. Wiele państw nie jest się w stanie do niego zbliżyć normalnie, a co dopiero w trakcie pandemii. Warto jednak przypomnieć, że jeszcze rok temu kraj ten chwalił się osiągnięciem pułapu 2,1%. Dzieje się to wszystko pomimo silnego umocnienia franka względem euro, co nie wpływa korzystnie na opłacalność szwajcarskiego eksportu.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.
Maciej Przygórzewski - główny analityk w InternetowyKantor.pl